piątek, 20 maja 2011

Gooral

Jakiś czas temu pisałem o mieszance bałkańskiej muzyki z elektroniką. W Polsce bardzo ciekawie wygląda mariaż muzyki góralskiej z electro bitami, a to za sprawą Goorala. Przeczytać o nim możecie troche niżej, sprawdźcie też klip Kaczmareczka. Sam nie widziałem nigdy Goorala na żywo ale słyszałem same pozytywne opinie, że mega power itp :) Nadszedł wiec czas na zweryfikowanie tych informacji, dlatego też zapraszam wszystkich na imprezę ŁĄŁĄŁĄ z Gooralem do Klubu Zanzibar w Chorzowie. Damy czadu, hejjjj :)

Link do wydarzenia na FB: KLIK
Artysta prekursor, który łączy muzykę klubową t.j. electro, dnb i dubstep z góralszczyzną. Połączenie to twórca określa nazwą "Ethno Elektro". Wielkim wpływem na twórczość Gooral-a było miejsce, z którego pochodzi - Bielsko-Biała oraz muzyczna połowa lat 90, kiedy to zakochał się w szeroko rozumianej w tamtych czasach muzyce techno. Szybko zaczął eksperymentować, najpierw z Rafałem Pisowiczem tworząc projekt ETHNO ELEKTRO, później zakładając z Maćkiem Szymonowiczem projekt PSIO CREW. 

Gooral w 2008 roku opuścił zespół Psio Crew i rozpoczął „wędrówkę muzyczną”, która zakończyła się stałą znakomitą współpracą z: Tomaszem Jabko Łapką (skrzypce), Michałem Kopą Kopaniszynem (sztuki wizualne) i Stanisławem Karpielem-Bułecka (wokal). Mieszanka ta daje wybuchowe połączenie ludzi z różnych kultur, w projekcie tym można usłyszeć m.in. górali, muzyków klasycznych i jazzmanów. Innowacyjna twórczość GOORALA została przyjęta entuzjastycznie na setkach koncertów począwszy od występów w małych wioskach takich jak Gostynin a kończąc na festiwalach takich jak Sziget. 

Gooral ma w dorobku m.in Machinera za najlepszy debiut, nominacje do Fryderyków, wygraną na Radio Waves Festiwal i udźwiękowienie filmu Franka Hurleya "South" z 1919 roku. 

środa, 18 maja 2011

UroMaj

W maju fajni ludzie się rodzą :) tak mówią... Żarty żartami ale pod koniec maja szykują się dwie imprezy urodzinowe... pierwsza, 27. maj, mojego serdecznego znajomego DJ'a NONE i to będzie Heavy tak jak sama nazwa i lineup wskazuje  :)


link do wydarzenia na FB KLIK

Dzień później urodziny będę obchodził ja :) z tej okazji w Klubie FLOW będziemy grać muzykę z całego Świata od Moombahton'ów przez UK funky aż do Kuduro i wszystko inne pomiędzy. Serdecznie zapraszam!


link do wydarzenia na FB KLIK

ŁĄŁĄŁĄURO


W maju obchodziliśmy pierwsze urodziny imprezy ŁĄŁĄŁĄ. Cykl o tyle ciekawy, bo pokazujący, że nawet w mniejszym mieście, jakim są Tarnowskie Góry, można zrobić dobrą imprezę i zaprosić znanych DJs z całej Polski, a przede wszystkim jest dla kogo zapraszać!

Chciałem podziękować wszystkim DJs, którzy przyjęli nasze zaproszenie. Każda z tych imprez była wyjątkowym przeżyciem i nauczyła nas wiele. Fajnie było poznać każdego z was. Dzięki wielkie dla K-loud'a  za dobre sety i ogarnianie. Dzięki dla Rafała i Karola :), dla jendrzok.pl za plakaty!.  No i oczywiście dzięki dla wszystkich tych, którzy przez ten rok bawili się na ŁĄŁĄŁĄ. Dzięki za wsparcie i miłość :) Do zobaczenia w czerwcu!!! a przypinki niech się godnie noszą i zdobią wasze odzienie :)

piątek, 6 maja 2011

Daedelus


W zeszłym tygodniu miałem okazję zobaczyć na żywo występ Daedelus'a. Słuchałem jego set'a z Low End Theory i oglądałem pokazówkę z KEXP ale to co zrobił w klubie pozostawiło mnie (i nie tylko mnie :) ) w szoku przez parę następnych dni... Grał wszystko od 80 do 140 bpm, od glitch hopu po dubstep, w takim stylu że chyba pierwszy raz takie coś słyszałem. On po prostu grał tymi kawałkami. Używał do tego Monome, ciekawy świecący kontroler, zwrócony przodem do publiczności co dawało jeszcze lepszy odbiór artysty. Dochodzę do wniosku że gdybym nie grał za pomocą gramofonów to pewnie wybrał bym coś podobnego - Akai APC albo Novation Launchpad.

Ciekawy był też wygląd samego Daedelus'a. Frak, bokobrody, krawat. Wiktoriański styl w czasach czapek z daszkiem, t-shirtów, bandamek i masek :) wyglądał dość oryginalnie. Miało się wrażenie że to jakiś szalony wirtuoz fortepianowy lub dyrygent orkiestry symfonicznej. Cytując Daedelus'a "what can be more ridiculous than victorian gentelman playing hard electronic music"

 Polecam wywiad w słowackim Radio FM przeprowadzony w dniu występu. Daedelus opowiada w nim m.in. o monome, swoim image'u scenicznym, bokobrodach i swoim nazwisku.

 Daedelus live @ Radio_FM by Rádio_FM