niedziela, 24 października 2010

X ONE


Jakiś czas temu zakupiłem X1 na zastępstwo MPD32 i przyznać muszę że X1 spisuje się świetnie. Wczoraj grałem w klubie w którym działał tylko jeden gramofon, a CD playery firmy na D. działały najdelikatniej mówiąc nie tak jak powinny :) Nie wiem czy to wina stażu tych playerów czy po prostu samej marki ale drugi raz miałem z nimi do czynienia i w obu przypadkach ehh szkoda gadać. Całe szczęście X1 mnie nie zawiódł. Intuicyjność i prostota (a zarazem zaawansowanie) tego urządzenia urzeka. Na plus trzeba zaliczyć na pewno rozmiar tego urządzenia i rozplanowanie przycisków i pokręteł. Jeśli ktoś jest przyzwyczajony do gramofonów to pewnie minusem będzie sposób "dokręcania kawałków" oraz w moim przypadku rolkoprzycisk z loopem. Zdarzyło mi się parę razy przy przekręcaniu wyłączyć loopa. Oczywiście jest to kwestia przyzwyczajenia. Podsumowując, Kontrol X1 w połączeniu z gramofonami bardzo ułatwia i uprzyjemnia granie, natomiast w sytuacjach awaryjnych jest niezastąpiony... jeszcze może słowo końcowe na temat futerału. Nie dałbym za niego tyle ile sklepy chcą kupująć oddzielnie... natomiast w wersji z kontrolerem... przy odpowiednim dogadaniu się można go dostać trochę taniej i w tej opcji jak najbardziej go polecam. Solidny, dobrze chroni i przede wszystkim po złożeniu zapewnia idealną wysokość kontrolera w stosunku do mixerze.

Jedyne co mnie zastanawia to to jak panowie z NI rozwiążą sprawę kontroli samplera gdy wejdą takie update'y do Traktora... w najgorszym wypadku zostanie klawiatura albo Nanopad.

2 komentarze: